Stanisław Franciszek Sosabowski urodził się 8 maja 1892 roku w Stanisławowie. Szczęśliwe dzieciństwo Stasia przerwała przedwczesna śmierć ojca. Od tego momentu sytuacja materialna rodziny bardzo się pogorszyła. Samotnej matce Stasia z trudem udawało się utrzymać siebie i trójkę dzieci. W wieku lat 11, Stanisław zarobił swoje pierwsze pieniądze, udzielając korepetycji . Te niewielkie kwoty, które oddawał swojej matce, były znaczącą pozycją domowego budżetu.

Będąc uczniem gimnazjum, zakładał kółka samokształceniowe, a następnie stworzył drużynę harcerską, wtedy zwaną jeszcze skautingiem. W 1910 roku Stanisław Sosabowski zdał egzamin dojrzałości z wyróżnieniem. W latach przed wybuchem Wielkiej Wojny nadal był związany z ruchem skautowym, a następnie założył Drużynę Strzelecką, której został  komendantem.

 

W 1913 roku Sosabowski został powołany do 58. Pułku Piechoty CK Armii w Stanisławowie. W czasie I wojny światowej, w czerwcu 1915 roku, doznał rany kolana w walkach nad rzeką Leśną. Spędził wiele miesięcy w szpitalach i na rehabilitacji. W szeregach CK Armii odznaczył się niezwykłą postawą bojową, odwagą i męstwem, za co wielokrotnie honorowano go odznaczeniami austriackimi.

 

Do Wojska Polskiego został zweryfikowany w stopniu majora 1 kwietnia 1919 roku. W latach międzywojennych dowodził różnymi oddziałami. Awansował w tym czasie do stopnia podpułkownika i pułkownika. W 1922 roku rozpoczął studia w Wyższej Szkole Wojennej. Od 1929 r. do 1937 r. był w tej szkole wykładowcą i kierownikiem Katedry Służb. Wielką pasją Stanisława był sport, pisał również artykuły i książki na tematy wojskowe.

 

Podczas kampanii wrześniowej dowodził pułkiem piechoty „Dzieci Warszawy”. Pułk bohatersko osłaniał odwrót polskich dywizji w stronę Warszawy. Za męstwo na polu bitwy, pułkownik Stanisław Sosabowski został odznaczony srebrnym Krzyżem Virtuti Militari.

 

Po upadku Francji, pułkownik Sosabowski, ewakuowany na Wyspy Brytyjskie, wraz z żołnierzami trafił do Szkocji. Tam organizował zakwaterowanie i pierwsze polskie jednostki wojskowe na południu Szkocji. Dzięki jego staraniom powstały polskie obozy wojskowe w Douglas, Crawford, Biggar.

W kolejnych miesiącach z inicjatywy pułkownika Sosabowskiego utworzono w Szkocji 1. Samodzielną Brygadę Spadochronową. O przeznaczeniu jednostki  do walki w Polsce świadczy jej zawołanie: „Najkrótszą drogą” oraz fakt otrzymania przez jednostkę sztandaru uszytego w Warszawie, a przemyconego kurierem na Wyspy Brytyjskie. Nowym domem dla 1. SBS zostało wschodnie wybrzeże Szkocji.

 

Jak pisał generał w swoich wspomnieniach:

„Rozsiedliśmy się szeroko na odcinku wzdłuż zatoki Pettenwee, Elie, Largo i Leven, gdzie mieściła się Kwatera Główna Brygady. Nieco głębiej w lądzie Markinch. Następnie – gdyśmy się rozrośli – Falkland, Leslie, Cupar.”

Polscy żołnierze trenowali intensywnie oraz dozorowali swój odcinek obrony wybrzeża Szkocji. Najbardziej znany jest ośrodek treningowy Largo House koło Leven, w hrabstwie Fife. Do historii przeszedł słynny „małpi gaj” czyli tor przeszkód, na którym żołnierze ćwiczyli, doskonaląc swoją kondycję fizyczną. Drugi etap szkolenia, czyli skoki z samolotu, żołnierze kontynuowali w rejonie lotniska Ringway pod Manchesterem w Parachute Training School.

Z szeregów 1. SBS rekrutowało się wielu żołnierzy Cichociemnych, których przerzucano do Kraju celem wzmocnienia  Armii Krajowej.

Oficjalnie pułkownik Stanisław Sosabowski został mianowany dowódcą I Samodzielnej Brygady Spadochronowej 23 września 1941. Od tego momentu, dzień 23 września jest oficjalnym świętem brygady.

 

 

 

 

„Gdy przyjdzie chwila, jak orły zwycięskie spadniecie na wroga i przyczynicie się pierwsi do wyzwolenia naszej ojczyzny. Jesteście odtąd Pierwszą Brygadą Spadochronową”. 

gen. Władysław Sikorski

podczas oficjalnego nadania nazwy brygadzie,

23 września 1941 roku.

6 czerwca 1944 roku, decyzją Brytyjczyków, brygada została podporządkowana dowództwu aliantów. Kiedy wybuchło powstanie w Warszawie, dowództwo brytyjskie odmówiło przerzucenia brygady na pomoc walczącej Stolicy. Wkrótce okazało się, że Anglicy planują użycie brygady podczas desantu w Holandii.

W połowie września brygada wzięła udział w największej operacji powietrzno-desantowej II wojny światowej, bitwie pod Arnhem, zwanej również operacją „Market Garden”. W wyniku zamieszania lub pomyłki 1. SBS została zrzucona w rejonie miasta Driel na południowym brzegu Renu. Od zaciekle broniących się Brytyjczyków w rejonie miasta Oosterbeek, oddzielał Polaków Ren. Chociaż żołnierze polscy rwali się do walki, musieli zaczekać na podesłanie środków przeprawowych, które dopiero w kolejnych dniach dotarły do brygady. Do tego momentu Niemcy przygotowali stanowiska ogniowe na północnym, wyższym brzegu Renu i skutecznie zatapiali łodzie z próbującymi się przeprawić na drugi brzeg Polakami. Bardzo wielu polskich żołnierzy zginęło podczas przeprawy, której trzeba było zaniechać, gdy Niemcy zniszczyli 13 z 16 łodzi przeprawowych.

Generał Sosabowski od samego początku wypowiadał się o bardzo krytycznie o tej operacji, wskazując na złe planowanie oraz brak należytego rozpoznania pozycji i siły przeciwnika. Operacja zakończyła się klęską, a wojska alianckie poniosły bardzo duże straty.

 

Generalicja brytyjska obarczyła winą za klęskę pod Arnhem dowódcę 1 SBS . Rząd brytyjski wymusił dymisję generała Sosabowskiego ze stanowiska dowódcy brygady w grudniu 1944 r. Od tego czasu zajmował on drugorzędne stanowiska w PSZ. Po wojnie, władze brytyjskie odmówiły przyznania należnej mu emerytury.

Po rozwiązaniu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie gen. Sosabowski pozostał w Londynie, gdzie podjął pracę w warsztacie stolarsko-tapicerskim, który założył wspólnie z kolegą. Następnie pracował jako magazynier w fabryce urządzeń elektrycznych. Nigdy nie powrócił do Polski, ale też nie przyjął obywatelstwa brytyjskiego. Co więcej, został przez władze komunistyczne uznany za zdrajcę i pozbawiony polskiego obywatelstwa. Zmarł 25 września 1967 roku w Wielkiej Brytanii. Jego ciało sprowadzono do Polski i pochowano na cmentarzu na warszawskich Powązkach.

W 1988 roku, pośmiertnie gen. Stanisław Sosabowski został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Odrodzenia Polski. 6 listopada 2018 roku Generał otrzymał również pośmiertnie najwyższe odznaczenie państwowe Rzeczypospolitej Polskiej – Order Orła Białego.